
Czech Tomas Konecny zdobył komplet punktów w meczy z ZOOleszcz Gwiazdą Bydgoszcz.
Spotkanie w hali MOSiR przy ul. Sikorskiego w Jarosławiu z ekipą ZOOleszcz Gwiazdy Bydgoszcz wcale nie zapowiadało się na spacerek. I tak było w istocie. Goście zgarnęli jeden duży punkt. Ustawieniem zaskoczyli. Numerem jeden został najsłabszy w tej ekipie Mateusz Ufnal, a bardzo dobrze spisujący się w rozgrywkach Rosjanin Wiaczesław Burow „skazany” został na jeden pojedynek. Taka taktyka mogła się nie powieść, gdyby reprezentant Ukrainy Kou Lei miał nieco więcej szczęścia w starciu z Dongsoo Kangiem. Pięciosetowy bój lepiej psychicznie wytrzymał ten drugi i doprowadził do remisu w pojedynku. Wcześniej bowiem Czech Tomas Konecny nie miał problemów z M. Ufalem. Po trzech grach przyjezdni wyszli nawet na prowadzenie, Piotr Chodorski nie sprostał bowiem W. Burowowi. Decydującym o losach tego meczu pojedynkiem było starcie T. Konecnego z Dongsoo Kangiem. Czech stanął na wysokości zadania i po przegranej w secie otwarcia, w dwóch kolejnych nie dał szans Koreańczykowi. Zwycięstwo mistrzów Polski przypieczętował Kou Lei, który szybko odprawił M. Ufnala.
Kolping FRAC Jarosław – ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:2
1:0: Tomas Konecny – Mateusz Ufnal 3:0 (11:2, 11:3, 11:5)
1:1: Kou Lei – Dongsoo Kang 2:3 (11:7, 7:11, 9:11, 11:6, 8:11)
1:2: Piotr Chodorski – Wiaczesław Burow 1:3 (16:14, 8:11, 5:11, 7:11)
2:2: Tomas Konecny – Dongsoo Kang 2:1 (9:11, 11:4, 11:6)
3:2: Kou Lei – Mateusz Ufnal 2:0 (11:3, 11:7)