Artykuł Premium
Pokrzywdzeni pracownicy jarosławskiej spółki Budexim Budowy są i spod Przemyśla
Przemyśl, Medyka, Orły, Żurawica, Kaszyce, Niziny, Witoszyńce – m.in. z tych miejscowości pochodzą poszkodowani pracownicy spółki Budexim Budowy. Jednym z nich jest Jan Stachowski z Medyki.
fot. Mariusz Godos
– Przypuszczam, że stworzenie nowej spółki Budexim Budowy miało na celu wyprowadzenie pieniędzy ze JPB Budexim. Jeździliśmy do roboty na własny koszt. Śmiali się nam w twarz – mówi Jan Stachowski z Medyki.
– Przypuszczam, że stworzenie nowej spółki Budexim Budowy miało na celu wyprowadzenie pieniędzy ze JPB Budexim. Jeździliśmy do roboty na własny koszt. Śmiali się nam w twarz – mówi Jan Stachowski z Medyki.
– Pracowałem w tej firmie jako murarz od 2006 roku. Pod koniec grudnia 2013 roku przenieśli nas do spółki córki JPB Budexim. Do maja 2014 roku wszystko było w porządku. Płacili zgodnie z terminem. Z każdym kolejnym miesiącem wypłaty się opóźniały. We wrześniu odcięli mi w domu prąd. Od listopada zeszłego roku nie dostaliśmy ani grosza – wyjaśnia Jan Stachowski, który jest jedynym żywicielem rodziny, ojcem dwójki dzieci.